Moje Cthulhu #8 | Woskowy cylinder | Radiowo

Zew Cthulhu przez tysiąclecia docierał do ofiar śpiącego boga we śnie. W XX w. może docierać do nich również na jawie. Rejestracja dźwięku, możliwość jego przesyłania na odległość, odtwarzania, wzmacniania i manipulacji sprawiła, że świat się skurczył a funkcje pamięcią uległy zmianie. Ale oznacza to, że mroczne siły, które rozgrywają swoje niezrozumiałe cele przy pomocy obłąkanych liderów i oszalałych mas, zyskały nowe narzędzia do realizacji bluźnierczych planów.

W nowym odcinku podcastu otwieram temat fal dźwiękowych i wszystkiego, co można z nimi robić. Jednym z nośników do rejestracji dźwięku jest właśnie woskowy cylinder. Pewnie jeszcze nie raz do tematu wrócimy.

Co nowego?

Greg Stafford (1948-2018) in memoriam

W minionych dniach odszedł od nas założyciel wydawnictwa Chaosium i twórca świata Gloranthy, a także arturiańskiej gry fabularnej Pendragon. Fandom gier fantastycznych zawdzięcza mu wiele, a jego powrót do steru Chaosium w 2015 r. był nowej fantastycznej passy sukcesów tego wydawnictwa, która wciąż trwa. Cześć jego pamięci.

Greg Stafford in memoriam

Na Kickstarterze tradycyjnie wciąż pojawiają się nowe projekty. W tym tygodniu prezentuję Wam jedną grę karcianą – bardzo podoba mi się stylistyka ilustracji! – oraz jeden projekt Sandy’ego Peteresena.

Cthulhu w Polsce – Radiowo

W pierwszej połowie lat 20. XX w. powstała w okolicach Warszawy unikalna instalacja nadawcza, która zapewniła Polsce łączność radiotelegraficzną na skalę światową. Zniszczona przez wycofujących się Niemców w 1945 r., w czasie wojny służyła m.in. do komunikacji z u-bootami. A może nie tylko…?

Dlatego w dzisiejszym wydaniu podcastu opowiadam o Transatlantyckiej Centrali Radionadawczej, od której wziął swoją nazwę rejon Warszawy położony w dzielnicy Bemowo – Radiowo. Przedstawiam również  pomysły na wykorzystanie tego wyjątkowego obiektu w Waszych scenariuszach.

Wiecej informacji o niej znajdziecie tu i tu.Radiowo

How we roll – recenzja

Actual Play to akurat popularny temat, a na youtubie i platformach podcastowych można znaleźć pełno grup, które publikują rejestracje audio i wideo swoich sesji. Nie wspominając o sesjach Baniaka na twitchu i możliwości podglądania sesji prowadzonych przy pomocy różnorodnych innych narzędzi streamingowych. Jak odnaleźć w tym gąszczu prawdziwe perełki?

Dziś polecam Wam mój ulubiony podcast AP: How we roll.

Luka w zasadach? Obsługa sprzętu nagraniowego

Zastanawiałem się ostatnio, jak to możliwe, że w podręczniku głównym do Zewu Cthulhu nie ma mechaniki obsługi radia i nagrywania! Może nie jest to rzecz pierwszej potrzeby, ale postanowiłem wypełnić tę lukę. W końcu w grze Call of Cthulhu: Prisoner of Ice już w pierwszym rozdziale trzeba było nagrywać plugawe zaklęcia.

Prisoner of Ice
Próba mikrofonu… nie, to wahadełko, nagranie będzie zaraz.

Biblioteka – H. P. Lovecraft, „Szepczacy w ciemnosci”

W dzisiejszej audycji ponownie przygotowałem dla Was fragment klasycznego opowiadania „Szepczący w ciemności” w przekładzie Macieja Płazy. Znajdziecie to opowiadanie w zbiorze „Zgroza w Dunwich”, wydanym nakładem wydawnictwa Vesper.

Poniżej zamieszczam też oryginalne nagranie, wykorzystane w produkcji tego fragmentu. Jego autorem jest Roger Grantham i można je znaleźć na portalu dźwiękowym archive.org, który skądinąd polecam.

 

Zapraszam do słuchania i śledzenia kanału RSS! Podcastu możecie także słuchać na platformach iTunes, Google Podcasts, Blubbry, Pocket Casts, Stitcher i Soundcloud oraz na YouTube. Czekam na Wasze komentarze, opinie i sugestie w komentarzach, z wszystkie z góry dziękuję.

Pobierz Moje Cthulhu #8 | Woskowy Cylinder | Radiowo

Już za dwa tygodnie kolejny odcinek: „Moje Cthulhu #9 | Zew Cthulhu RPG”.

 

 

Moje Cthulhu #3 | Demon ruchu | Koszmar na trasie

Demon ruchu - Moje Cthulhu

W kolejnym odcinku podcastu „Moje Cthulhu” opowiadam o podróżach, pościgach i pojazdach. Słowo „podróż” przywodzi na myśl raczej pozytywne skojarzenia – wakacje, wojaże, wyprawy. Ale demon ruchu przynosi nie tylko przyjemność. W Zewie Cthulhu nierzadko trzeba brać nogi za pas i uciekać, a innym razem gonić kogoś. Badacze Tajemnic nieraz wyruszą w przerażające podróże do kresu poczytalności i dalej.

Nowy odcinek inspirowany jest grozą klasycznych opowiadań Stefana Grabińskiego, zebranych w tomie „Demon ruchu”. Znajdziecie w nim tradycyjnie: garść newsów, fragment literacki, recenzję, omówienie zasad, a także stałą rubrykę Cthulhu w Polsce. Zapraszam do słuchania!

Co nowego?

W tym roku cthulhowe wydawnictwa zostały po prostu obsypane nagrodami ENnies na GenConie. Co ważne, nie są to tylko produkty Chaosium, lecz także Arc Dream Publishing – wydawcy Delta Green – oraz Darker Hue Studios, oficyny zajmującej się dodatkami o tematyce rasowej. Pełna lista nagrodzonych znajduje się tutaj, a poniżej przedstawiam okładki wyróżnionych suplementów.

Harlem Unbound: złoto w kategoriach Best Setting, Best Writing i Best Art, Cover
Delta Green: a Night at the Opera: złoto w kategorii Best Electronic Book, srebro w kategorii Best Adventure
Delta Green. The RPG: złoto kategorii Best Rules, Best Production Values, srebro w kategorii Best Game, Product of the Year
Reign of Terror: złoto w kategorii Best Supplement
Down Darker Trails: srebro w kategorii Best Monster/Adversary

Jak zwykle nie brakuje też nowości na Kickstarterze. Poniżej zamieściłem linki i wideoopisy kilku ciekawych cthulhowych projektów z ostatnich tygodni.

Cthulhu w Polsce – Orient Express w Malaszewiczach

Jeśli wierzyć relacji kultysty nazwiskiem Castro z opowiadania”Zew Cthulhu”, to serce globalnego kultu bije w Chinach. Czy nowy jedwabny szlak, inicjatywa jednego pasa i jednej drogi lądowej, która ma zintegrować euroazjatyckie szlaki logistyczne może być częścią spisku Kuen Yuin, starców z Tybetu? Jeśliby tak było, to terminal intermodalny PKP Cargo w Małaszewiczach na Lubelszczyźnie jest ważnym elementem układanki. Widmowy Orient Express, który stoi tam od dziesięciu lat urasta do rangi złowieszczej zapowiedzi zgrozy, która przyjdzie gdy gwiazdy będą w porządku.

Temat powraca również w opowiadaniu R. Chambera, „The Maker of Moons”.

„I’ve seen them at their devilish business, and I repeat to you solemnly, that as there are angels above, there is a race of devils on earth, and they are sorcerers…I tell you that the Kuen-Yuin have absolute control of a hundred millions of people, mind and body, body and soul. Do you know what goes on in the interior of China? Does Europe know, – could any human being conceive – of the condition of that gigantic hell-pit?”

-Robert W. Chambers, The Maker of Moons 1896

Czy wobec tego powinniśmy otwierać drzwi zgrozie z Chin, która przyjedzie do nas szerokim torem?

Koszmar na trasie

W nowym odcinku podcastu recenzuję klasyczny już dodatek do Zewu Cthulhu, wydany po polsku przez Wydawnictwo MAG w 1996 r. Przerażające podróże to 9 scenariuszy i dla każdego znajdzie się coś miłego. Uważam, że to dobry dodatek i nie kieruję się przy tylko sentymentem.

Demon ruchu - przerażające podróże w ZC

Mechanika pogoni w Zewie Cthulhu

W sekcji poświęconej zasadom podjąłem się porównania mechaniki pościgów w 5. i 7. edycji Zewu Cthulhu. Czy nowy system nie jest zbyt skomplikowany i czy zapewnia utrzymanie napięcia w toku pogoni? Moim zdaniem dobrze spełnia swoją rolę.

Biblioteka – Demon ruchu

Stefan Grabiński jest chyba najznamienitszym przedstawicielem polskiej klasyki grozy. Pamiętam, że jeszcze niedawno jego teksty krążyły jedynie w starym, kosztownym na rynku antykwarycznym wydaniu i nie zapomnę swojej pierwszej lektury „Demona ruchu” w czasach wczesnego liceum. Obecnie Grabińskiego można czytać albo w pięknym, nowym wydaniu poznańskiego Vespera, albo bezpłatnie w internecie, jako e-booki.

Demon ruchu - okładka

Dziś w kąciku literackim przedstawiam Wam fragment noweli „Ultima Thule” ze zbioru „Demon ruchu”.

Zapraszam do słuchania i śledzenia kanału RSS! Podcastu możecie także słuchać na platformach iTunes, Google Podcasts, Blubbry, Pocket Casts, Stitcher i Soundcloud oraz na YouTube. Czekam na Wasze komentarze, opinie i sugestie w komentarzach, z wszystkie z góry dziękuję.

Pobierz plik .mp3 Moje Cthulhu #3 Demon Ruchu

Już za dwa tygodnie kolejny odcinek: „Moje Cthulhu #4 | Laleczka voodoo”.

Moje Cthulhu #1 | W cieniu piramidy | Maski Nyarlathotepa

W cieniu piramidy moje cthulhu

W pierwszym odcinku podcastu „Moje Cthulhu” zapraszam Was w odwiedziny w grobowcu rodziny Farenheidów na Mazurach, odkrywam nowe, kolorowe oblicze Nyarlathotepa wyzierające zza maski, próbuję wskrzesić Badacza Tajemnic i odpytuję piramidy w Gizie z inwentarza zawartości.

Inauguracyjnemu odcinkowi tego podcastu patronuje stara jak ludzkość obsesja nieśmiertelności i lęk przed rozkładem ciała. Egipska kultura sepulkralna odcisnęła na naszej wyobraźni potężne piętno, a autorzy scenariuszy do Zew Cthulhu chętnie z tego korzystają. Z wierzchołka piramid patrzy na nas czterdzieści wieków, a od spodu do ich skarbów próbują dostać się rabusie. Czym ryzykują? Cthulhowa wyobraźnia podpowiada makabryczne zakończenia, przy których śmierć jawi się jako wybawienie. Zapraszam do słuchania (odtwarzacz poniżej a link do pobrania na końcu tego wpisu) i lektury mojego dodatkowego komentarza poniżej.

Recenzja

Jest mi bardzo miło, że mogę jako pierwszy w polskim internecie zamieścić na tym podcaście recenzję nowego wydania „Masek Nyarlathotepa”. Można je już zakupić ze strony Chaosium i na DriveThruRPG. Zupełnie nowe wcielenie tej epokowej kampanii właśnie ukazało się jako PDF. Wziąwszy pod uwagę, że w ubiegłym roku doczekaliśmy się wydania almanachu Masks of Nyarlathotep Companion, a także wielu dostawców rekwizytów, muzyki i innych uczestników erpegowego ekosystemu przygotowało specjalne oferty dla miłośników Zewu Cthulhu, temat wprost prosi się o podjęcie. Dlatego, w hołdzie Czarnemu Faraonowi i ku przestrodze przed odwiedzinami w Czerwonej Piramidzie, zamieszczam recenzję w premierowym podcaście „Moje Cthulhu”!

Jak może sugerować nawet sama koncepcja kolorystyczna okładki tego wydawnictwa, nowe wydanie kampanii jest zaprojektowane jest z myślą o prowadzeniu w klasycznym settingu ZC1920, jak również w wersji Pulp.

Moje Cthulhu - Maski Nyarlathotepa

Czy to dobry pomysł? Mam na ten temat pewne przemyślenia, którymi dzielę się w recenzji.

Nowe „Maski Nyarlathotepa” będą cieszyć się dużym powodzeniem i dlatego ich publikacji towarzyszy wysyp dodatkowych atrakcji. Jedną z nich jest ciekawy podcast z twórcami tej publikacji. Inną o której wspominam w dzisiejszej audycji, jest narzędzie do zarządzania oprawą muzyczną na sesji, które wraz z  biblioteką plików dźwiękowych przygotowała firma Syrinscape.

Cthulhu w Polsce

W sekcji „Cthulhu w Polsce” odwiedzam piramidę w Rapie na Mazurach i szukam tam pomysłów na Wasze sesje w ZC1920, 1890, 1990, Delta Green i Wydziału X SB. Nadchodzące polskie wydanie 7. edycji ZC ma podobno w ramach działań promocyjnych i angażowania społeczności sięgnąć po setting Dziesiątego Wydziału, więc już dziś warto odkurzyć ten temat, wiele lat temu wprowadzony do obiegu przez Tomka Majkowskiego na łamach „Magii i Miecza” (nr 67–68 z 1999 r.) . Wydziałowi X poświęcę zresztą w przyszłości odrębny odcinek podcasta!

Piramida w Rapie by mzopw CC-BY-SA-3.0, from Wikimedia Commons

W części poświęconej zasadom omawiam pokrótce czar „Wskrzeszenie”, klasyczne zaklęcie zainspirowane opowiadaniem Przypadek Charlesa Dextera Warda, w którym drzemie ogromny potencjał do wykorzystania w kampaniach w Zewie, ale także do przeniesienia do innych uniwersów jako zaskakujące rozwiązanie kwestii przywracania zmarłych BG i BNów do życia. W środowisku cthulhowym toczy się debata o właściwy czas trwania tego rytuału. Oficjalne źródła podają bardzo krótki czas przygotowania, ale są zwolennicy jego znacznego wydłużenia. Nie rozstrzygam tego sporu doktrynalnego, Strażniku Tajemnic – zrób to sam!

Biblioteka

„Moje Cthulhu” to także dział literacki. W pierwszej audycji sięgam po klasykę polskiego romantyzmu. Juliusz Słowacki – „Rozmowa z piramidami”. Zagadkowy tekst. Czy mamy tu do czynienia z personifikacją, czy też rozmówcą podmiotu lirycznego jest jakaś złowieszcza siła zamieszkująca piramidy? Dla miłośników Cthulowych paktów odpowiedź na to pytanie jest raczej prosta… Trudniejszą zagadką jest, czy przytoczony tekst wiersza jest rzeczywiście autorstwa Słowackiego. Najważniejsze obecnie źródło rękopiśmienne tego wiersza, odnaleziony w 2011 r. w moskiewskiej bibliotece „Raptularz”, dziennik podróży na Wschód, zawiera inne zakończenie. Nigdy nie dopracowane do ostatecznej postaci przez autora.

Piramidy — czy zostanie

Jeszcze jaka trumna glucha

By schowała mego ducha

By jak naród zmartwychwstanie

ducha ze skrzydłami

Dobyc z grobu pancerz stalny

Ja taki nie zlezę w grobie

J pieśniami i ze łzami

J wstał zywy i płomienny

Ja takze chcę i zyć i wstać

i ty

Proś zmarłe ogniami — głazy

Dusze zywe się nie chłod[zą]

Proś o miejsce… — wśrod

a wchodzą

Moje Cthulhu powstaje dla Ciebie

Zapraszam do słuchania i śledzenia kanału RSS! Czekam na Wasze komentarze, opinie i sugestie w komentarzach, z wszystkie z góry dziękuję.

Pobierz .mp3 Moje Cthulhu #1 W cieniu piramidy

Już za dwa tygodnie kolejny odcinek: „Moje Cthulhu #2 | Machinacje Mi-Go”. A niebawem podcast „Moje Cthulhu” będzie dostępny na iTunes, Pocket Casts i Google Podcasts.